Czy wiecie, że jest lepszy sposób na naturalne refleksy niż balejaż? Otóż tak! Matt Rez – kolorysta z Los Angeles wprowadził w świat stylistów fryzur nową metodę farbowania – koloryzację 4D. To on odpowiada za większość fryzur gwiazd i blogerek zza oceanu, którymi zachwyca się cały świat na Instagramie. Kiedy ta technika dotrze do nas?
Koloryzacja 4D – co to jest?
Technika ta nie jest związana z holograficznymi pasemkami jednorożca. Farbowanie tą metodą polega na stworzeniu czterech kontrastujących elementów, które finalnie dają efekt czterech wymiarów. Pierwsze dwa elementy to „poziomy”, które odpowiadają za to, jak jasne/ciemne mają być włosy, natomiast dwa kolejne to „tony”, czyli jak ciepłe/zimne mają być włosy.
Jak wygląda koloryzacja?
Kolorysta Matt Rez mówi, że najważniejsze jest uzyskanie gładkiego, delikatnego przejścia od ciemnej nasady włosów do jasnych końcówek. Gdy któregoś z tych elementów zabraknie, rezultat będzie sztuczny, zbyt jasny, odcięty lub nierówny poziom. Jego zasadą jest to, by zacząć od neutralnego koloru na całej głowie – bez tego refleksy i jaśniejsze końcówki nie będą miały pożądanego efektu.
Kolor 3D
Te słowa podbijają świat stylistów fryzur i salonów fryzjerskich w Los Angeles. A Mat Rezz odpowiada za większość fryzur gwiazd i blogerek zza oceanu, którymi zachwyca się cały świat na Instagramie. Czekając, aż koloryzacja 4D pojawi się w Polsce, koniecznie sprawdźcie ten profil na Instagramie: colorbymattrez.